poniedziałek, 7 lutego 2011

Pielęgnice

Nazwa pielęgnicy kojarzy nam się z spokojnym, łagodnym gatunkiem ryby akwariowej. Niestety są to tylko skojarzenia, a rzeczywistość jest inna. Polska nazwa rodzajowa odnosi się do bardzo silnie u nich rozwiniętej cechy opieki nad potomstwem. Większość dorosłych osobników rodziny pielęgnicowatych to ryby dość agresywne, terytorialne i awanturnicze w stosunku do innych obywateli naszych zbiorników najczęściej jednak do ryb tego samego gatunku. Niewielki procent tych ryb należy umieszczać w akwariach gatunkowych, ponieważ styczność z innymi rybami szczególnie tymi mniejszymi skończyłaby się dla słabszych śmiercią. Ryba tą w naturze możemy spotkać na dużych obszarach północnej części Ameryki Południowej. Najwięcej przedstawicieli tego gatunku spotkamy w rzece Amazonce i licznych jej dopływach. Należy do bardziej „elastycznego” gatunku, ponieważ łatwo przystosowuje się do warunków środowiskowych. Mowa tu m.in. o kwaśnych wodach lub mętnych i mulistych. Takie jest właśnie rodzime miejsce pielęgnicy, czyli Amazonka. W hodowli akwariowej ryby długością dochodzą do granicy 25 cm. Ciało przyjmuję różnego rodzaju ubarwienie, zależne od rodzaju gatunku. Ciało jest bocznie spłaszczone. Jest wysokie i w ogólnym zarysie wydaje się być owalne. Jeśli chodzi zaś o różnice miedzy samcem a samicą to napotykamy się na pewne trudności, ponieważ obie płci są podobne do siebie. Samce są z reguły nieco większe, bywają również wyraziście ubarwione. Można też zaobserwować, ale nie jest to normą, iż u samców na czole jest narośl tłuszczowa bardzo przypominająca guza. Samice są za to bardziej okrąglejsze i pełniejsze.
Akwaryści lubią tę rodzinę ryb, ponieważ mimo tak niezgrabnego wyglądu ryby ta poruszają się z niezwykła gracją. Normą dla tych ryb, jak już wyżej pisałem, jest agresja wewnątrzgatunkowa. Najlepszym rozwiązaniem będzie przetrzymywanie jednego osobnika z innymi rybami podobnymi warunkami gabarytowymi lub umieszczenie pary ryb w oddzielnym zbiorniku. Ten drugi rzecz jasna jest bardziej odpowiedni, jeśli chcemy otrzymywać od naszych ryb potomstwo. Ostatnio w literaturze fachowej ukazują się porady, iż należy zakupić 5-6 małych pielęgnic i czekać aż z nich dobierze się, choć jedna para. Gdy tak już się stanie należy odizolować inne osobniki. Akwarium, w którym znajduje się para ryb urozmaicamy rybami innego gatunku. To rozwiązanie przynosi podobno pozytywne skutki w hodowli pielęgnic, lecz ja jeszcze go nie wypróbowałem. Do hodowli pielęgnic powinniśmy zaopatrzyć się w zbiornik wielkości, co najmniej 240 l. Ryby te w naturze wysoko skaczą, więc należy się spodziewać prób wyskoków z akwarium, by to udaremnić powinniśmy nasz zbiornik uzbroić w stabilną pokrywę. W akwarium umieszczamy grzałkę z termostatem i bardzo wydajny filtr. Niezbędnym wystrojem naszego zbiornika są rośliny, dlatego montujemy silne oświetlenie. Na dnie naszego akwarium umieszczamy ciemne podłoże. Ma to zapewnić komfort psychiczny pielęgnicom, które wbrew pozorom należą do ryb płochliwych. Do tego celu, więc stosujemy ciemny piasek rzeczny albo żwir bazaltowy, który dobrze będzie spełniał rolę ciemnego podłoża. Ryby te często wzbogacają swój jadłospis pokarmem roślinnym. Dlatego dobierając do akwarium rośliny lepiej abyśmy wybrali te mocniejsze gatunki. Aby zapewnić rybom warunki zbliżone do naturalnych zaopatrzamy zbiornik w rośliny pływające. Zapewnią one im pół cień, który tak często występuje w naturalnych warunkach środowiskowych pielęgnic. Temperatura wody powinna wynosić w granicach 25-30 stopni C. Jej odczyn powinien być normowany między kwaśnym a lekko zasadowym. W miarę możliwości powinniśmy wymienić wodę raz w tygodniu - około ¼ całej ilości znajdującej się w zbiorniku. Pielęgnice są bardzo wrażliwe na znajdujące się w wodzie jony metali. Dlatego jeśli ktoś ukierunkowuje się na bardziej profesjonalną hodowlę, powinien zakupić dość kosztowny filtr osmozy. Wskazane też jest posiadanie wysokiej, jakości uzdatniaczy. Nie lekceważmy tego, ponieważ pielęgnice, które znajdują się w wodzie o dużej ilości jonów metali często popadają na różnego rodzaju choroby, które niekiedy powodują śmierć ryby.
Pielęgnice należą do ryb wszystkożernych. W naturze zjadają drobne rybki, bezkręgowce wodne czy rośliny. Jeśli chodzi o ich akwariowe odpowiedniki karmienie ich nie sprawia żadnych problemów. Do ich ulubionych pokarmów w jadłospisie należą posiłki żywe takie jak dżdżownice, rureczniki, ochotki. Zjadają suche płatki, granulki oraz pokarmy mrożone. Dodatkiem do ich menu są rośliny m.in. zielony groszek, szpinak siekany czy parzona sałata. Warto dodać, że większe okazy nie pogardzą małymi rybkami. Rozród, wg mnie i informacji przeczytanych w licznych książkach, nie należy do trudnych czynności w hodowli pielęgnic. Gdy już przychodzi czas na tarło ryby te stają się niezwykle agresywne. Nie możemy zapomnieć o wcześniejszym przeniesieniu pary tarlaków do osobnego akwarium. Woda powinna mieć około 28 stopni C, być kwaśna i miękka. Gdy już dojdzie do tarła, to od dobrze utrzymanych ryb powinniśmy otrzymać w granicach 400-800 sztuk jaj złożonych na liściach roślin, kamieniach czy bezpośrednio umiejscowionych na podłożu. Pielęgnice należą do gatunku ryb bardzo troskliwych. Samica czuwa bezpośrednio przy ikrze, zaś samiec pływa na około jej w dalszej odległości, strzegąc przyszłego potomstwa i samicy przed potencjalnym intruzem. Po około 3 dniach od złożenia ikry powinniśmy otrzymać młode rybki, które będą pływać w poszukiwaniu pokarmu. Dlatego też powinniśmy je karmić np. artemią, oczlikami czy drobnymi suchymi pokarmami. Podajemy im pokarm 2-3 razy dziennie. Im więcej pokarmu będziemy podawać narybkowi tym szybciej nam on urośnie.

Niektóre gatunki:

Pielęgnica szmaragdowa:
Pochodzi z rzeki Amazonki. Dorasta do 30 cm długości. Ciało ma ubarwione na żółto z zielonym połyskiem. Część głowy, podgardle, brzuch i płetwa grzbietowa mają kolor czerwony. Na boku tułowia znajduje się ciemna plama. Druga plama znajduje się u podstawy płetwy ogonowej. Dorosłe samce posiadają wyraźne wybrzuszenie na czubku głowy, lecz samiec dopiero dojrzewa około 2 lat. Ryby są wszystkożerne, lecz najbardziej odpowiada im pokarm zwierzęcy. Są agresywne tylko podczas tarła, więc ten gatunek można trzymać wraz z innymi rybami w akwarium ogólnym. Dekoracja zbiornika to odpowiednio dobrane podłoże i wkomponowane w nie różnego rodzaju korzenie. Warunki wodne - takie jak opisane powyżej.

Pielęgnica kubańska:
Jej ojczyzną są wody słodkie i słonawe środkowej i zachodniej części Kuby. Wygląd tych ryb jest niezwykle zróżnicowany. Kształt ciała wydłużony z masywną głową lub mocno wygrzbiecony z wysokim profilem głowy. Ubarwienie jest również zróżnicowane. Pierwsza wcześniej forma ma kolor srebrzysty z błękitnym połyskiem przeplatany smolistymi szeregami czarnych plam. Druga forma ma podobny kolor podstawowy, lecz ma dodatkowo czarne cętki ułożone równo na całym ciele. Osiągają długość do około 30 cm. Rzadko go można spotkać w polskich akwariach, jak i również w sklepach zoologicznych. Warunki hodowlane, pokarm i rozmnażanie zbliżone do opisanych powyżej.


Pielęgnica skośnopręga:

Naturalnym miejscem zamieszkania tego rodzaju ryb z rodziny pielęgnicowatych jest kontynent Ameryki Południowej a dokładnie dorzecza Amazonki i wody zachodniej Gujany. Niezwykła cechą ubarwienia jest ukośnie biegnący pas ciemnej barwy. Swój bieg zaczyna od otworu gębowego aż po płetwę grzbietową. Ryby też w górnej partii na płetwy ogonowej posiadają ciemna plamę. Dymorfizm płciowy jest dosyć widoczny. W akwariach możemy dochować się samca około 13-15 cm długości, zaś samice nie przekraczają 10 cm. Samce mają na czole charakterystyczne garby czołowe, dłuższe i ostrzej zakończone płetwy. Ogólnie w niewoli ryby te potrafią przeżyć nawet kilkanaście lat. Warto dodać, iż młode ryby możemy spokojnie trzymać w akwarium towarzyskim, natomiast dorosłe osobniki powinniśmy przenieść do akwarium gatunkowego. Zdarzają się niekiedy przypadki gdzie dorosły osobnik pielęgnicy żyje w akwarium towarzyskim nie robiąc krzywdy innym mieszkańcom akwarium.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz